Dzień rodzeństwa
10. kwietnia w środę uczniowie klasy I świętowali Dzień Rodzeństwa. Dzień Rodzeństwa został wymyślony przez Claudię Evart, która w ten sposób chciała uczcić pamięć swojego brata oraz siostry, którzy zmarli w młodym wieku. Posiadanie rodzeństwa daje cudowne uczucie, że nie jest się samemu w świecie i nawet w późnym wieku, kiedy rodziców może zabraknąć, rodzeństwo będzie miało siebie. Tych więzów krwi nie da się zastąpić nawet najlepszą przyjaźnią. Wraz z rodzeństwem przeżywa się wspólnie wiele cudownych chwil w życiu – i jeśli któreś ma tzw. górki w swoim życiu to może je zawsze świętować wraz rodzeństwem, a co więcej inspirować je i motywować do działania. W razie tych gorszych dni – tak naprawdę niezależnie od stopnia zażyłości – rodzeństwo pochyli się nad bolączkami – wbrew powszechnemu powiedzeniu, że „z rodziną najlepiej wychodzi się na zdjęciach”.
Pierwszoklasiści wraz ze swoją wychowawczynią przynieśli w tym dniu zdjęcia swojego rodzeństwa. Każdy opowiadał ile ma sióstr, braci, jak mają na imię, ile mają lat, czy chodzą do przedszkola, czy do szkoły, jacy są, za co ich lubią, jak razem spędzają czas. Dwoje spośród uczniów już niebawem doczeka się rodzeństwa. Przy okazji tych opowiadań okazało się, że „pierwszaki” bardzo dobrze znają rodzeństwo swoich kolegów i koleżanek. Razem oglądali zdjęcia i dopytywali o wiele szczegółów. To była bardzo ciekawa lekcja.
Natalia Ciołkiewicz
wychowawca klasy I